Klamstwo..
Rozumiem.

Ja mysle wlasciwie podobnie. Male klamstwo,aby komus nie robic przykrosci to chyba nic strasznego wesoły
Wzgledem spraw typu...Nie powiem komus ze jest za gruby lub za glupi lub cos z tym stylu wesoły


Ale jesli jest to jakas powazna sprawa,ktora sprawi przykrosc..to niestety nie sklamie.. Uwazam,ze w takich sytuacjach najgorsza prawda jest lepsza od mydlenia oczu.




  PRZEJD NA FORUM